Runda otwierająca Rotax MAX Challenge Euro Trophy 2021 była bardzo mile widzianym powrotem do serii czterech rund, po odwołaniu ostatniej edycji w 2020 roku z powodu lockdownu i RMCET Winter Cup w Hiszpanii w lutym ubiegłego roku.Choć sytuacja organizatorów wyścigów nadal jest trudna ze względu na liczne obostrzenia i zasady, organizator serii Camp Company, przy wsparciu Karting Genk, zadbał o to, aby zdrowie zawodników było dla nich priorytetem.Innym ważnym czynnikiem, który wpłynął na przebieg imprezy, była szalona pogoda.Mimo to 22 kraje reprezentowało 153 kierowców w czterech kategoriach Rotax
W Junior MAX mistrz Europy Kai Rillaerts (Exprit-JJ Racing) 54.970 zapewnił sobie pole position w grupie 2;jedyny kierowca, który pokonał 55 sekund.Tom Braeken (KR-SP Motorsport), najszybszy w grupie 1, zajął 2. miejsce, a Thomas Strauven (Tony Kart-Strawberry Racing) 3. miejsce.Niepokonany na mokrej nawierzchni, Rillaerts odniósł zwycięstwo we wszystkich trzech ekscytujących wyścigach upałów w sobotę, mówiąc, że jest „naprawdę zadowolony z wyników, nawet jeśli było to trudne ze względu na pogodę i dużo wody na torze, co sprawiało, że było to trudne” trudno uzyskać idealną linię”.Braeken dołączył do niego w pierwszym rzędzie w niedzielę rano i złożył udaną ofertę na pierwsze miejsce, starając się z całych sił walczyć z groźbą utraty przewagi nad pole position.Jego kolega z drużyny, Holender, Tim Gerhards, był trzeci, wyprzedzając blisko finisz między Antoine Broggio i Marius Rose.Przy 4°C i bez deszczu tor był jeszcze bardziej mokry przed finałem 2, być może na korzyść Rillaertsa startującego na zewnątrz.Braeken spóźnił się na hamulce, więc Gerhards przeszedł na prowadzenie.Nastąpiła akcja koło w koło, gdy Strauven ruszył, by stanąć na czele pościgu, ale Gerhards zwiększył przewagę do ponad czterech sekund.Rillaerts zajął 3. miejsce i stanął na podium, a 4. miejsce Braekena wystarczyło, by zająć drugie miejsce w SP Motorsport 1-2.
Senior MAX miał wysadzane gwiazdami pole 70 wpisów, łącząc doświadczenie i młode talenty.Wiodący brytyjski kierowca Rhys Hunter (EOS-Dan Holland Racing) zajął pierwsze miejsce w tabeli grupy 1 w kwalifikacjach z wynikiem 53.749, będąc jednym z 12 seniorów z Wielkiej Brytanii, w tym aktualnego mistrza świata OK, Calluma Bradshawa.Jednak to dwóch jego kolegów z zespołu Tony Kart-Strawberry Racing ustanowiło najlepsze okrążenia w swoich grupach, zajmując P2 i P3;były zwycięzca Junior MAX World # 1 i pierwszej rundy BNL Mark Kimber oraz były mistrz Wielkiej Brytanii Lewis Gilbert.Rywalizacja była wyraźna, gdy jedna sekunda objęła blisko 60 kierowców.Kimber zajął pierwsze miejsce w sobotnich wyścigach z trzema zwycięstwami z czterech biegów o pole position w Finale 1 obok Bradshawa i znakomitym występem lokalnego biegacza błotnego Dylana Lehaye (Exprit-GKS Lemmens Power) z równymi punktami P3.Siedzący na pole position prowadził ze świateł, ustanawiając najszybsze okrążenie, aby odnieść przekonujące zwycięstwo, Lahaye był trzeci, złapany przez Bradshawa w połowie wyścigu.Podejmując ryzyko, angielska drużyna wysłała swoich kierowców na slickach na finał 2, pozostawiając duet z pierwszego rzędu pochłonięty przez boisko.Australijczyk, zawodnik Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Lachlan Robinson (Kosmic-KR Sport), wyszedł na prowadzenie na mokrych oponach, a Lahaye ścigał.Miejsca się zmieniły i na kilka minut przed końcem czołówka pojawiła się ponownie, gdy tor wyschnął.Kimber ześlizgnął się w tryb offline, dając Bradshawowi trochę miejsca z przodu, ale wypadnięta owiewka odwróciła wynik, dając Kimberowi Strawberry drugie zwycięstwo w ciągu dwóch weekendów w Genk.Kara startowa zdegradowała Lahaye na piąte miejsce i P4 pod względem punktów, awansując Robinsona na P3 i podium, z Hensenem (Mach1-Kartschmie.de) czwarte.
Polakiem w Rotax DD2 w klasie 37 był miejscowy Glenn Van Parijs (Tony Kart-Bouvin Power), zwycięzca BNL 2020 i wicemistrz Euro, z wynikiem 53.304 na trzecim okrążeniu.Ville Viiliaeinen z Grupy 2 (Tony Kart-RS Competition) zajął drugie miejsce, a Xander Przybylak obronił tytuł DD2 w P3, tracąc 2 dziesiąte do swojego rywala z Grupy 1.Mistrz Euro wyróżniał się na mokrej nawierzchni, wyprzedzając w rankingu zwycięzcę RMCGF 2018, Paolo Besanceneza (Sodi-KMD) i Van Parijsa.
W finale 1 wszystko poszło nie tak, gdy Belgowie szli ramię w ramię na pierwszym okrążeniu;Przybylak wypadł z rywalizacji.19-letni Mathias Lund (Tony Kart-RS Competition) zwyciężył przed francuskim Besancenezem i Petrem Bezelem (Sodi-KSCA Sodi Europe).Kropla deszczu zwilżyła tor, gdy rozpoczął się finał 2, przypominający żółty pełny kurs przez pięć minut, zanim osiągnęli prędkość.Ostatecznie chodziło o konfigurację i utrzymanie się na dobrej drodze!Bezel prowadził, dopóki Martijn Van Leeuwen (KR-Schepers Racing) nie przejechał i wygrał pięć sekund.Pełne akcji wyścigi przetasowały stawkę, ale duński Lund zajął trzecie miejsce i wygrał Euro Trophy.Bezel, najszybszy w obu finałach, był drugi przed Van Leeuwenem z Holandii, który zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
W swoim debiucie Rotax DD2 Masters RMCET Paul Louveau (Redspeed-DSS) zdobył pole position 53.859 we francuskiej większości w kategorii 32+, wyprzedzając Toma Desaira (Exprit-GKS Lemmens Power) i byłego mistrza Europy Sławomira Murańskiego (Tony Kart-46Team) ).Było kilku mistrzów, ale to zwycięzca Pucharu Zimowego, Rudy Champion (Sodi), trzeci w zeszłorocznej serii, wygrał dwa biegi, by znaleźć się na pierwszym miejscu obok Louveau w Finale 1, a Belg Ian Gepts (KR) zajął trzecie miejsce.
Miejscowy prowadził wcześnie, ale Louveau pojawił się, by wygrać z Roberto Pesevskim (Sodi-KSCA Sodi Europe) RMCGF 2019 # 1, powracając na trzecie miejsce.Podczas gdy z tyłu szalała zacięta walka, Louveau uciekł, niepokonany na suchym torze z czasami okrążeń szybszymi o 16 sekund niż w pierwszym finale.Muranski był czysty w P2, podczas gdy trójstronna kostka między Pesevskim, Championem i aktualnym mistrzem Sebastianem Rumpelhardtem (Tony Kart-RS Competition) rozwinęła się – między innymi.Na koniec 16 okrążeń oficjalne wyniki pokazały, że Louveau pokonał mistrza rodaka i szwajcarskiego mistrza Alessandro Glausera (Kosmic-FM Racing) na trzecim miejscu.
Artykuł stworzony we współpracy zMagazyn kartingowy Vroom
Czas postu: 26-05-2021